Od poniedziałku szaro, ciemno i zimno, więc rozpraszam mrok jesiennymi barwami prosto z wyprawy do Samotni, Strzechy Akademickiej i Słonecznika :) moja ukochana karkonoska trasa, którą w minioną sobotę szłam pierwszy raz od 6 lat. Ech, tęskni się za tyloma pięknymi miejscami. Pozdrawiam październikowo!
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz