niedziela, 30 czerwca 2013

Doroczna wystawa prac w Ognisku Kultury Plastycznej

W ostatnim poście było dużo pisania, a mało zdjęć :) więc dziś dla odmiany kilka słów i dużo fotografii.
Przedstawiam Wam foto-relację z tegorocznej wystawy prac słuchaczy Ogniska Kultury Plastycznej im. Eugeniusza Gepperta we Wrocławiu, która odbyła się w minionym tygodniu w siedzibie Ogniska. Prace, które fotografowałam, wykonane zostały w pracowniach malarskich oraz ceramiki i szkła.
Miłego oglądania! :)











Wybrane tegoroczne prace mojego autorstwa :)


Płaskorzeźba


Popiersie


Manekin












piątek, 28 czerwca 2013

SLANT FEST - finałowe projekty do obejrzenia w całości

Od kilku dni na stronie SLANT-u oraz na facebookowej stronie organizacji klik można obejrzeć w całości wszystkie finałowe projekty konkursowe, w tym mój - tutaj i tutaj. Swoją pracę prezentuję również na blogu :)

Temat konkursu brzmi "Evoking Memories" (wzbudzając wspomnienia) i można było interpretować go dowolnie. Ja wybrałam nawiązanie do dzieciństwa i przyrody. Uważam, że zarówno pokolenie, do którego ja należę, jak i starsze generacje, miały w dzieciństwie więcej kontaktu z przyrodą, niż dzisiejsze dzieci. 

Główną ideą mojego projektu było zaprojektowanie niewielkiej przestrzeni (jednym z założeń konkursu było ograniczenie wybranego terenu do 750 m2; obszar, który ja wybrałam, ma powierzchnię równą 695 m2), w taki sposób, aby przypomnieć dorosłym ich dzieciństwo spędzone w bliskim kontakcie z przyrodą, a równocześnie zapewnić ich dzieciom możliwość obcowania z naturą. Dodałam także kilka elementów, które przypominają mi moje własne dzieciństwo (np. morwa i leszczyna - jako dzieciak godzinami siedziałam w ich gałęziach jedząc owoce).

Obszar, który wybrałam na projekt, jest położony we Wrocławiu, na osiedlu mieszkaniowym, otoczony z 3 stron czteropiętrowymi budynkami. W blokach tych mieszkają przede wszystkim rodziny z małymi dziećmi. Teren pomiędzy budynkami nie jest obecnie dobrze zagospodarowany.

Wybrany obszar podzieliłam na trzy główne strefy - rekreacyjną, strefę "naturalnej przyrody" i strefę "ogrodniczą". 

Większość strefy rekreacyjnej pokrywa trawnik, na którym można np. grać w badmintona/piłkę, urządzać pikniki, odpoczywać. Rosną tutaj także drzewa owocowe, a na jednym z nich zawieszona jest huśtawka.
Omawiana strefa oddzielona jest od terenu zewnętrznego za pomocą drewnianego płotu, porośniętego powojnikami. Wzdłuż płotu rozstawiono drewniane ławki, pomiędzy którymi rosną byliny - kolorowo kwitnące ozdobne czosnki, lawenda, szałwia i rdest, oraz stonowane w barwach, uspakajające poprzednie, trawy i bylica.
Na terenie strefy rekreacyjnej znajduje się także niewielkie wzniesienie, przeznaczone przede wszystkim dla małych dzieci, do biegania i turlania się latem, a zjeżdżania na sankach zimą. W pobliżu górki zaczyna się kamienna ścieżka, biegnąca przez kolejną strefę. 

Strefa "naturalnej przyrody" skupia różnorodne gatunki roślin i zwierząt - w stopniu, na który pozwala ograniczony obszar na terenie miejskim. W tej strefie zaprojektowałam drzewa takie, jak brzozy, jarzębiny i morwa, oraz krzewy: czarne bzy i kaliny koralowe, oferujące miejsce do zabawy i do przesiadywania wśród gałęzi. W bliskości drzew i krzewów znajduje się łąka kwietna, z wieloma gatunkami roślin oraz przyciąganymi przez nie motylami i innymi owadami. 
Przez całą strefę "naturalnej przyrody" biegnie kamienna ścieżka.

Na terenie strefy "ogrodniczej" dorośli oraz dzieci mogą sami projektować przeznaczony dla nich fragment terenu, i sadzić wybrane rośliny. Tuż obok "ogródków" stoi metalowa, 2-metrowa wieża, z której można oglądać cały teren. W rogu strefy "ogrodniczej" znajduje się drewniana beczka zbierająca wodę deszczową, która przeznaczona jest do podlewania roślin.
Na terenie strefy rosną także drzewa owocowe, daglezja oraz leszczyna.

Całość oddzielona jest od otoczenia zewnętrznego żywopłotem z buka i pęcherznicy (z trzech stron - północnej, zachodniej i południowej) oraz drewnianym płotem, porośniętym powojnikami (strona wschodnia).

Poniżej przedstawiam plansze, które składają się na opisany projekt.





czwartek, 20 czerwca 2013

Duńskie Muzeum Sztuki Współczesnej na ochłodę

We Wrocławiu temperatura osiąga zawrotne wręcz wartości. Na szczęście natknęłam się na zdjęcia, zrobione w chłodny październikowy dzień, które na pewno pomogą znieść te straszliwe upały. Na ochłodę przedstawiam duńskie Muzeum Sztuki Współczesnej wraz z jego pięknym otoczeniem! :)







Spaceruję przez instalację na zewnątrz muzeum - zdjęcie zrobiła moja koleżanka i kopenhaska współlokatorka Ala :)


Zdjęcie autorstwa Ali







Ja i Ala w muzeum




Ala


Zdjęcie autorstwa Ali


Plastyczne warsztaty dla rodziców i dzieci w muzeum, zdjęcie autorstwa Ali




Zdjęcie autorstwa Ali

 

Nad brzegiem morza









Zdjęcie autorstwa Ali



Więcej na temat muzeum znajdziecie tutaj