Ostatnio cierpię na nieustający niedobór snu. Chciałam jednak któregoś weekendowego dnia wstać bardzo wcześnie i pójść do parku, obok którego mieszkam, by sprawdzić, co ciekawego można zobaczyć, gdy jest pusto i sfotografować te zjawiska :) 3 lata temu podczas pleneru malarsko-fotograficznego między 5 a 6 rano poszłyśmy z koleżanką nad staw, żeby robić zdjęcia. Zdjęcia robiła koleżanka i nie mam ich, ale pamiętam, że wyszły pięknie. Zebrałam więc wszystkie siły i o 5 byłam dziś na nogach :) w naszym parku mieszka wiele różnorodnych stworzeń - od kosów, słowików i wiewiórek, przez bażanty i zające aż po nietoperze i sowy, liczyłam więc na to, że niektóre z nich uda mi się sfotografować. Na stanowisku był tylko bażant :) krzyczał ochryple wśród wrzawy pospolitych ptaków i treli słowików, które kocham już od wielu lat.
sobota, 30 maja 2015
wtorek, 26 maja 2015
No tengo lugar
Spacer od wioski do wioski wąskim poboczem drogi, czasem polną ścieżką, wśród mocnych podmuchów chłodnego wiatru. Niedaleki masyw Ślęży i Raduni, fantastyczne chmury na niebie i tworzące faliste wzory zboża, które dopiero wydostały się na powierzchnię ziemi.
:)
niedziela, 24 maja 2015
sobota, 23 maja 2015
Park zdrojowy i brzoza karłowata :)
Zdjęcia wykonane zostały w Dusznikach-Zdroju i na jednym z kilku stanowisk brzozy karłowatej (Betula nana) - na torfowisku pod Zieleńcem. Z coraz większego braku czasu bardzo mało piszę i zostawiam Was z obrazami :)
Rodzice :)
Pozdrawiam ciepło :)
niedziela, 17 maja 2015
Subskrybuj:
Posty (Atom)