W poprzednich postach sygnalizowałam, że robię bransoletki z muliny. Są one ciekawym dodatkiem, z powodzeniem stanowią samodzielny i efektowny akcent, ale dobrze też wyglądają w towarzystwie innych bransoletek. Ich oryginalność wynika z tego, że bez końca można tworzyć nowe wzory i stosować różnorodne kolory, stąd każda bransoletka jest jedyna w swoim rodzaju. Proces tworzenia ich jest jedną z najbardziej relaksujących czynności, jakie wykonywałam (zaraz po podlewaniu wężem ogrodowym dużej ilości drzew i krzewów!), i sprawia mi dużo radości :)
Dziś chciałabym pokazać Wam wybrane bransoletki, które ostatnio zrobiłam. Jeśli któryś model Wam się spodoba, dajcie znać :)
W jesiennej aurze ;)
Z innymi bransoletkami
Niedługo kolejna porcja wzorów! Zapraszam serdecznie, a teraz dobranoc :)
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz