środa, 29 lipca 2015

Suchary

Suchary to małe, śródleśne, bezodpływowe jeziorka na terenie Suwalszczyzny - pozostałość działania lodowców. Głęboka, ciemna barwa ich tafli wynika z obecności w ich wodach dużej ilości kwasów humusowych, pochodzących z rozkładu igliwia drzew rosnących w otaczających je lasach. Ponieważ jeziorka mają kwaśny odczyn wody, mało wapnia i substancji mineralnych, ich flora jest uboga. Niedaleko siedziby Wigierskiego Parku Narodowego w miejscowości Krzywe biegnie ścieżka przyrodnicza nad Sucharami, którą odwiedziłam kilka razy (mieszkając w siedzibie Parku miałam nad jeziora bardzo blisko :)). Suchary mnie zachwyciły. Fotografowałam je w nieskończoność i o różnych porach dnia. 

Jako pierwsze z trzech dostępnych do zwiedzania jeziorek zobaczyłam Suchar II, leżący na trasie rowerowej, którą wówczas odbywałam.
 Ważki żagnice nad Sucharem II
Suchar III jest niestety niedostępny dla ruchu turystycznego, ale idąc lub jadąc na rowerze od Suchara II ścieżką przez las można dotrzeć nad Suchar IV. Nad jego brzegiem znajduje się wieża widokowa. Obserwując z niej otoczenie jeziorka bardzo wcześnie rano lub późnym wieczorem, można podobno zobaczyć żyjącą tam rodzinę bobrów (bóbr to nawiasem mówiąc symbol Wigierskiego Parku Narodowego). Niestety nie udało mi się z nimi spotkać, przyglądałam się za to z bliska żabom :)
 
Najbardziej polubiłam jednak Suchar I, położony najbliżej siedziby WPN-u. Nad jego brzegami panował ogromny spokój i cisza, w wodach odbijały się rosnące przy jeziorze drzewa. Gdyby człowiek mógł co wieczór przychodzić w takie miejsce, na pewno nie wiedziałby, co to stres :)
 Suchar I po zachodzie słońca
I o świcie :) 

poniedziałek, 27 lipca 2015

Suwalskie makro

Już z powrotem we Wrocławiu, ale ciągle wracam myślami do jezior, lasów, ozów, kemów, sandrów i suwalskiej wspaniałej przyrody. Dziś trochę zbliżeń :)


 
Życzę Wam udanego tygodnia! :)